Jakbym szła ulicą ,nieważne w co przebrana i jak umalowana i ktoś zaczął by mnie wyzywać ,uważając ,że nie mam prawa kroczyć tym samym chodnikiem co "on", bo jestem inna, to bym nim porzucała jak workiem kartofli! Agresja rodzi agresję ,nie podoba się komuś wygląd drugiego człowieka?OK. Ma prawo mieć inny gust ale wtedy odwracam głowę i idę dalej a nie ruszam z ofensywą i wyzwiskami!!!!!
Napisany przez agam1981r, 09.08.2014 14:04
Najnowsze komentarze