jakoś wiceburmistrz nie wspomina ile ta nowa "zabawka" będzie rocznie kosztować mieszkańców Radlina. To będzie pierwsza tężnia zbudowana w mejscu gdzie nie ma źródeł solanki, więc solankę do niej trzeba będzie dowozić ileś razy w roku cysternami. Jaki będzie koszt zakupu i dowozu solanki ? Nie pytam kto za to zapłaci, bo to jest jasne, że przez całe dziesiątki lat istnienia tężni za ten szalony pomysł będą płacić podatnicy, czyli mieszkańcy Radlina. Przeważnie tężnie buduje się tam, gdzie są źródła solanki, po to by na nich jeszcze zarobić. W Radlinie jest inaczej - zamiast zarobić, wolą utopić pieniądze podatników w hektolitrach solanki. Dodatkowo konieczne będzie stałe podgrzewanie wody ze źrodełka, które będzie uzupełniało wyparowaną wodę- też chyba nie za darmo ? Tężnia będzie działała tylko przez pół roku, od wiosny do jesieni, a zimą kiedy jest największy smród z niskiej emisji będzie nieczynna. Ale dość narzekania, gdzieś było powiedziane, że to jest przecież prezent władz miasta dla mieszkańców na 15-lecie miasta. Więc chyba się "dołożą ze swoich" bo raczej za prezenty nie powinni płacić obdarowani.
Napisany przez trocadero, 03.07.2014 09:38
Najnowsze komentarze