Tak jak pisałem wcześniej,że tabor Kłosoka pozostawia do życzenia a miasto jako organizator komunikacji zamiata sprawy pod dywan. Ale to nie dziwi jak wybiera się ofertę przetargową która jest nie do przyjęcia przez Poważne firmy transportowe. Przecież to nie urzędnicy jeżdżą tymi wynalazkami tylko zwykli ludzie którzy dla urzędasów robią się ważni w dzień zbliżających się wyborów. Ot taka Polska rzeczywistość.
Napisany przez szofer07, 30.06.2014 16:58
Najnowsze komentarze