Co to za rzecznik, skoro podaje nieprawdziwe informacje? Mam zdjęcia z czynnego zakładu naprawy wagonów z 2007 roku. Sam zakład jak i oczywiście hala przestały funkcjonować w 2009 roku. Więc od kiedy 5 lat zalicza się do kilkunastu? Po zamknięciu hali w Wodzisławiu rzeczywiście naprawiano wagony w o wiele mniejszym zakładzie w Raciborzu. Podobno i tamten po czasie upadł. Ale jak każdy wie, gdzie państwowa firma nie może, tam prywaciarz sobie poradzi. Dlatego też nagłośnił bym sprawę samej hali, która jeszcze nie jest w najgorszym stanie. Gdyby PKP sprzedało halę jakiemuś prywatnemu inwestorowi, ludzie znaleźli by zatrudnienie, a ruch kolejowy diametralnie by się zwiększył.
Napisany przez Artur Klimek, 20.06.2014 23:38
Najnowsze komentarze