A Ty czytasz ze zrozumieniem czy tylko literki składasz? Napisałam niżej " Nie usprawiedliwiam ojca, bo winnym śmierci córki jest niewątpliwie - ale winnym nieumyślnego jej spowodowania. Nie usprawiedliwiam więc, ale staram się rozumieć jak mogło do tego dojść." STARAM SIE ZROZUMIEC mechanizm jego postępowania - ale próżno gadać z kimś kto nie jest w stanie zrozumieć słowa pisanego - a co dopiero kiedy trzeba zrozumieć zawiłość ludzkiej psychiki... Daremny mój trud - żeby dyskutować trzeba mieć z kim.
Napisany przez RadliniankaAW, 12.06.2014 17:35
Najnowsze komentarze