Radlinianka ty się lecz na łeb,bo masz zryty!!!Jak ty wogóle jeździsz tym autem?Ja jadąc samochodem to od czasu do czasu zerkam w lusterko,by zobaczyć co się dzieje z tyłu pojazdu,widze tym samym tylne siedzenia a na nich foteliki dziecięce,puste lub pełne :-).Więc nie rozumiem jak można zapomnieć,że się wkładało dziecko do fotelika,przez całą drogę nie zerkając do lusterka,by obserwować sytuację na drodze,tak na marginesie.Jest tylko jedno wytłumaczenie,choroba,jakieś zaburzenia psycho-normalne,no i bez gadania.Ktoś przy zdrowych zmysłach tak nie ostępuje,bo dziecko to nie igła w samochodzie,WYSTARCZY SPOJRZEĆ DO LUSTERKA W CZASIE JAZDY by obserwować sytuację na drodze a zobaczysz co masz na tylnej kanapie,chyba,że jesteś durna RadliniankaAW...Swoją drogą ciekawe czy byś tak łatwo wytłumaczyła swojego męża jakby zapomniał o waszym dziecku...Czy raczej byś doszukiwała się tego,że zdziebko mu się w głowie pomieszało...
Napisany przez PitoWilson, 12.06.2014 17:21
Najnowsze komentarze