Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
Tu należy zadać żonie jedno podstawowe pytanie...Kto zawsze odwoził to dziecko do przedszkola?Jeśli okaże się,że ojciec,to widocznie miał jakieś zaburzenia psychiczne,bo zapomnieć to można wyłączyć ziemniaków,portfela przy kasie,zapłacić rachunków,ale nie tego,że się ma odwieźć dziecko do przedszkola...Widocznie odwożenie dziecka do przedszkola,było czynnością,którą wykonywał raz do roku albo wcale,bo gdyby odwoził dziecko do przedszkola to nie zapomniałby tego zrobić...Jeśli robił to często a tego dnia nie zrobił,to znaczy,że miał już coś nie tak z łepą (schizofrenia w najłagodniejszym wypadku...). Roztargnienie a choroba to dwie różne sprawy,to wygląda na chorobę...Dziecko umierało w strasznych męczarniach i lęku ale do jej śmierci przyczynił się jej własny ojciec!Nie przechodnie,którzy nie wybijali szyby i nie ratowali cudzego dziecka,bo nikt nie jest duchem świętym,żeby wiedzieć,czy akurat mamuśka czy tatuś dziecka nie poszli tylko się wysikać i zaraz nie wrócą a czekać przy samochodzie...no cóż dziś każdy jest zabiegany,jak ojciec tej dziewczynki,bo ma swoje dzieci,swoją pracę,swoją rodzinę i nie ma czasu by węszyć we wszystkim podstęp i złe traktowanie a tym bardziej pomyśleć,że ktoś zamyka dziecko w 30 stopniowym upale i idzie do roboty.Czas to pieniądz a stare porzekadło brzmi "umiesz liczyć,licz na siebie,twoje dziecko innych je.ie...."

Napisany przez PitoWilson, 12.06.2014 14:04

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 18.188.63.71 / ec2-18-188-63-71.us-east-2.compute.amazonaws.com
Mozilla/5.0 AppleWebKit/537.36 (KHTML, like Gecko; compatible; ClaudeBot/1.0; +claudebot@anthropic.com)