Trocadero ma racje - najczęściej orkiestry są stowarzyszeniami które biorą kasę od kopalń. Jeśli to co piszą w artykule jest prawdą (a rozumiem że to do sprawdzenia) to mamy tu serio do czynienia z ciekawą alternatywą - powołano w ramach orkiestry agencje która działa po kosztach aby kasa trafiała do muzyków. Jeśli finanse przepływają prawidłowo, a kasa trafia do muzyków, nie widzę problemu. Przy czym faktycznie, tak jak pisze Oberwator_R wymagało to od nich samych podejścia raczej "hobbystycznego" ;)
Napisany przez AnnLee, 16.05.2014 21:12
Najnowsze komentarze