Od dzieciństwa oglądam ten konkurs i muszę przyznać,że z roku na rok coraz bardziej żenujący.Moim zdaniem jedynym zwycięzcą tegorocznego konkursu były gwizdające Szwajcary.Piosenka lekka,melodyjna,mało skomplikowane słowa,idealna do jazdy samochodem.Reszta dno!Wygrała babo-chłopo-niewiadomo co ale z brodą.Pragnę tylko przypomnieć,że jak w 1998 roku ładna "laska" Dana International wygrała bezapelacyjnie,piosenką "Diva",którą znali wszyscy,która miażdżyła inne bez dwóch zdań,która jest jedną z najlepszych piosenek w historii Eurowizji,to na drugi dzień cała Europa burzyła się,że to transseksualista,że jak to tak może być,że takie coś wygrało,naśmiewali się wszyscy od Skandynawii po południe Europy,nie pozostawiając suchej nitki na przerobionym facecie.Teraz jak śpiewa takie coś z brodą i w sukience,to być może i ma maksimum poparcia,"bo trzeba być tolerancyjnym i jest gender". Przecież do sukienki lepiej pasuje broda niż torebka,eh szkoda słów.No a banderowcy jak zwykle podziękowały za naszą dobroć i pokazały jak nas kochają (tylko 7 punktów),z kolei te "złe" Nimcy jak co roku przyznają nam najwięcej punktów lub jedyne prunkty.Włazić komuś w d.... z wazeliną a potem mieć jak zwykle za to "podziękowane"od Polska cała!
Napisany przez alexxia84, 11.05.2014 08:41
Najnowsze komentarze