6 zawodników w Owsiszczach, bramkarz w Tworkowie, jeden w Zabełkowie, dwójka w Bolesławiu i kilku naprawdę dobrych bez klubu. A wszystko zaczeło się po odejściu Pawła Sibika. Krzyżanowice mogły grać spokojnie wychowankami w okręgówce będąc trenowane przez dobrego szkoleniowca, a nie kupować gwiazdy, gwiazdeczki np. Socha, Skrzeczkowski, Piechota, Fryt, Pokorny. Pan Kuhn zrobił największy błąd kupując drużynę do Śląskiej Ligi Juniorów i to samo robi pan Szewieczek. Chłopakom z Krzyżanowic wystarczyło by dać po meczu kiełbaskę i piwo, a nie wydawać miesięcznie kilka tysięcy na zawodników z "górnej półki" i załatwiać im dodatkowo robotę czy to w tartaku czy w PRD Kuhn. To był największy błąd zarządu Krzyżanowic i mogą sobie pluć w twarz patrząc jak chłopaki z wioski grają po lokalnych klubach za świetną atmosferę, piwko i grilla po meczu.
Napisany przez ~lks krzyzanowice, 10.05.2014 11:39
Najnowsze komentarze