@Arteks - a ty doczytałeś ze zrozumieniem cały art.? Ten "poszkodowany " po rutynowych badaniach ( tak mówi prawo ) został wypisany do domu . Oprócz kilku obtarć nic mu się nie stało ,ale wszyscy podatnicy zapłacili za histerię jego rodzica. Ciekawe co byś powiedział na to gdyby tak karetka była naprawdę potrzebna do ciężko chorej osoby z zagrożeniem życia . Rodzic chciał załatwić swoje prywatne porachunki ze szkołą ( nauczycielami ) i załatwił .
Napisany przez gyniuś, 08.05.2014 11:52
Najnowsze komentarze