Co ciekawe, jednostka z powyższego zdjęcia to też jeżdżący zabytek. EN57-075 wyprodukowany w 1964 roku w tym roku obchodzi okrągłe 50 urodziny. Zresztą, większość czynnego taboru kolejowego w Polsce to jeżdżące zabytki. Zapewne niektóre wagony, czy drezyny na sprzedaż są o wiele młodsze, niż pociąg na powyższym zdjęciu. Zresztą nie ma co się dziwić, skoro nasza szanowna władza pompuje grube pieniądze w drogi, które i tak się sypią a kolej ma w głębokim poważaniu. Koleje Śląskie weszły na rynek przewozowy z hasłem: Nowoczesność na Śląskich torach, tymczasem do Wodzisławia nadal jeżdżą muzealne jednostki. Jedynie przez rok było nam dane jeździć nowszymi i wygodniejszymi wagonami z przedziałami, wypożyczonymi od Czeskich kolei. Wystarczy przejechać się do Raciborza, tam jeździ nowoczesny tabor Kolei Śląskich: elfy, flirty a nawet impulsy. Nie wspomnę już o zmodernizowanych jednostkach AKŚ. Tymczasem w Wodzisławiu czas na kolei stanął w miejscu i od remontu linii w 1984 roku nic oprócz ciągłej dewastacji i pogarszającej się oferty przewozowej się nie zmieniło.
Napisany przez Artur Klimek, 25.03.2014 01:09
Najnowsze komentarze