@koło - jak rzech miyszkoł w Nymcach w takim jednym mieście to był tam lagier i niedaleko płynyła rzeczka ,a w ni pełno ryb . Byli też tam wyndokrze i zawsze po połedniu chytali te ryby i se je puszczali i mieli przy tym szpasu co niemiara ,aż do wieczora . Kapli to poltusy z tego lagru ( Poltusy nie Rumuny czy Jugole abo Turasy ) i skombinowali sieć i na odcinku ok 200m splądrowali cało ryba i zeżarli.Nimce moczyli kije i wiysz co ,nic nie puszczali bo nic nie chyćyli i ze szpasu mieli szajs. I tu widać ta różnica ,między tobą a cywilizowanym światym !!!
Napisany przez gyniuś, 13.03.2014 15:26
Najnowsze komentarze