Tu się zgodzę, cokolwiek było, to wszelkie uwagi, dowcipy, poglądy, powinne być zostawione na sferę prywatną a nie służbową. Po co pieprzenie trzy po trzy? Ja zawsze odpalam na wszelkie niepotrzebne gadki urzędników, służb itp. Dzięki temu już wiedzą że z mną nie warto mówić wiecej, niż potrzeba. To są ludzie którzy muszą wykonywać polecenia według regulaminu, a nie fiozofowie, psycholodzy czy inni bezużyteczni ludzie, którzy chcą się wykazać. Starszy pan powinien rozmowę zacząć od słowa "dzień dobry" a skończyć na słowie dziękuję i do widzenia, swoje wszelkie życiowe przemyślenia powinien zostawić dla siebie, albo kolegów barze, tak nakazuje profesjonalizm.
Napisany przez koło, 27.02.2014 18:49
Najnowsze komentarze