Widać wypowiadają się sami znawcy przetargów i zamówień publicznych... Kilka słów do Was. Koło - rynek w Pszowie realizowany jest w systemie "zaprojektuj i wybuduj" co oznacza, że miasto określa co i jak chciałoby mieć a wykonawca projektuje i realizuje. Nie ma przy tym harmonogramu szczegółowego, jest tylko ostateczna data zakończenia inwestycji i rozpoczęcia procesu odbiorowego. Nie znasz się również na bankowości, gdybyś się orientował, to wiedziałbyś, że branża budowlana w bankach jest na czarnej liście... Żeby dostać kredyt, i to nawet nie na inwestycje, ale np. na przysłowiowy telewizor to trzeba się czołgać a i tak nie dostaniesz ani grosza... bo za duże ryzyko rynkowe... Roojaro - wykonawca Rynku w Pszowie to właśnie firma 1-osobowa... Widać, że niby się coś interesujesz ale guzik wiesz... Zanim wygrał przetarg musiał spełnić wszystkie wymogi formalne, później zrobić wycenę i złożył ofertę. Dał najniższą cenę i tym samym wygrał przetarg - taki jest właśnie system przetargowy - niestety honorujący najniższą cenę. Głównym problemem tej inwestycji to brak finansowania ze względu na tylko jedną fakturę końcową. Brak faktur przejściowych za wykonane poszczególne etapy jest zabójcze dla wykonawców - dla każdego, nie tylko tego.
Napisany przez Jakub__, 13.01.2014 19:55
Najnowsze komentarze