Zaprawdę powiadam Wam parafianie... Ksiądz Tomasz Mrozek (lat 41) były kapelan u OO Bonifratrów, nawalony jak stajenka betlejemska walnął w Zwonowicach na ulicy Wyzwolenia swoim oplem zafirą w volkswagena. Badanie alkomatem wykazało jednak, że wielebny szaman miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W trakcie zatrzymania był wyjątkowo arogancki. Groził policjantom, że ich pozwalnia ze slużby. Jako sługa w parafii pw. Opatrznosci Bożej - jakoś tej opatrzności się nie doczekał. Chyba raczej zaobcowal z Szatanem.
Napisany przez o_Onufry, 11.01.2014 13:00
Najnowsze komentarze