roojaro-Ale kopalnie są państwowe, wiec żadnego szefa nie mają, dlatego kierownik może sobie zatrudniać ludzi, dyrektorzy mogą sobie tworzyć sztuczne miejsca pracy dla swoich kolegów, znajomych, kochanek itp, bo co im zależy, szefa przecież nie ma, można robić co się chce. Widziałem jak sztajger opierdzielał górników, którzy na płuczce się schlali, nikt ich nie zwolnił, nawet nagany nie dostali, tylko opieprz od sztajgra, a że widziałem to na własne oczy, to wręcz mnie to rozśmieszyło, bo u prywaciarza za pijaństwo się wylatuje albo płaci się za to wysokie koszty. Po drugie, to ja do debili nic nie mam, po prostu debil to człowiek z niskim poziomem inteligencji i tyle. Chodziło mi o to, że debil może pracować na dole, nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. Taki debil nigdy nie był by na powierzchni majstrem, nawet jak by miał 30 lat doświadcznia, zawsze będzie co najwyżej pomocnikiem. Kopalnia to zakład, gdzie każdy może pracować, dlatego jest tam tylu debili, ale zapewne są też ludzie inteligetni, co nie zmienia faktu że kopalnia przyciąga debili, bo najwięcej płaci za proste roboty, które nie wymagają myślenia.
Napisany przez koło, 30.10.2013 09:02
Najnowsze komentarze