gyniuś-Chopie, ale co innego jechać se na wicieczka i robić te 6 tys na rok, a co innego jeżdzić do roboty i wszyndzi po za robotą i robić 15 tys km. Jo do roboty mom 20 km, a polnymi drogami jakiś 30 km w szpetnym terenie. Drogi rowerowe to je po prostu masakra, bo zazwyczaj są to drogi polne, kaj w zimie już nie przejedziesz. Jo bych cie chcioł widzieć jak w zimie ciśniesz po tych polnych drogach na kole w śniegu metrowym.
Napisany przez koło, 14.09.2013 13:16
Najnowsze komentarze