Problem polega na tym że drogi to dziadostwo a nie że ktoś jechał 50 czy 80/h.Ostatnio jechałem na festyn do Mszany i widziałem jak jadący na rowerze wyłożył się na środku drogi!Przyczyną pewno były 10 cm. koleiny.Dobrze że udało mi się go ominąć.Winę ponosi za to polski rząd który ma to gdzieś.Kolejny paradoks to remonty dróg.Auta coraz większe i szybsze i tirów niezliczone ilości a co władza robi?Modernizacja drogi to dla tych matołów = zawężenie drogi co widzicie co kawałek!Do tego krawężniki 20cm. i śmierć w oczach!
Napisany przez Don_C, 13.09.2013 17:38
Najnowsze komentarze