podam ci prosty przykład - wolontariat to praca bez pensji :-D znów trafiłeś kulą w płot z chirurgami, zapytaj wykładowców na uczelniach medycznych jaki jest poziom wykształcenia obecnych studentów. wesoło niestety nie jest :-/ lebrów znajdziesz nie tylko na kopalniach. to, że ktoś niewiele się narobi nie znaczy, że nie odpowiada za kogoś. choć tu można by podyskutować o bezpieczeństwie pracy na kopalni - to pozostawia wiele do życzenia. u prywaciarza niekoniecznie wylatujesz, bo jeśli nie znajdzie naiwnego za daną stawkę to będzie cię trzymał bo musi ktoś na niego pracować ;-) zjedź na dół na 800m i ciekaw jestem ile wytrzymasz pracując fizycznie. potem zacznij wyciągać wnioski, że górnicy to lebry. państwowe firmy gwarantują zatrudnienie? prostym przykładem niech będą szkoły i nauczyciele - dla nich gwarancja pracy nie ma w dzisiejszych czasach racji bytu. chore w szkolnictwie jest to, że stopnie awansu zawodowego są niejako dożywotnie, a robić już nie trzeba.
Napisany przez mhl999, 30.06.2013 23:39
Najnowsze komentarze