po tym, że nie był w stanie odpowiedzieć na żadne pytanie oponenta. to on miał 20 min by się dobrze "sprzedać" i przekonać swoją postawą, wiedzą i czym tam jeszcze kto chce, że rozmawia ze swoim przeciwnikiem jak równy z równym. nie zauważyłem tej równości. jedyne co zauważyłem to odwoływanie się do przeszłości, która w zasadzie w żaden sposób nie przekładała się na przyszłość miasta.
Napisany przez mhl999, 08.06.2013 14:56
Najnowsze komentarze