A gdzie byl Gadowski parę lat wcześniej, a chwali się że działa w jakimś tworze "sterującym budową A1"? Gdzie był Szymanek po objeciu wladzy, gdy trzeba bylo zabezpieczać interesy gminy? Spotykał się z ludźmi z alpiny i chwalił się że wspólpraca jest wspaniała, plany z Alpiną doskonałe.Wtedy gdy trzeba było zabezpieczać interesy gminy ( przy okazji też regionu dla tych którzy korzystają z drog ), budował sobie pijar i władzę absolutną. Jak w końcu okazalo się że został olany przez alpinę, rozpoczął "wielką walkę o drogi". Kolejne zabawy pijarowskie aby zrzucić z siebie calkowitą odpowiedzialność za zaniechania. I efekt jest taki jaki jest. Pisma, skargi, płacz na wszystkich innych, i w końcu chłopcy wychodzą na bohaterów, ostatnich skautów walczących. Ja ponownie zadam pytanie: czy Szymanek upubliczni dokumentację od początku kadencji w której udowodni zabezpieczenie interesów gminy z tytuły zniszczenia dróg? Czy może jest to działanie trwające dopiero kilka miesięcy. W ktorymś ze starych felietonów z początku kadencj pisałem, że prywatna firma budująca A1 ma w d.... interes lokalny. Dla tej firmy liczy się zysk. I na koniec: czy sporządzono notatkę, protokół rozbieżności na koniec rozmów przy obiadku? Chłopcy sobie pogadali. Mówią że o drogach. A może o swoich interesach ekonomicznych i politycznych? Pionek to nie figura. Ci którzy biegają , krzyczą, podpuszczają i mieszają, to harcownicy. A na laufra zawsze trzeba uważać.
Napisany przez zezem, 18.05.2013 08:44
Najnowsze komentarze