P.S. Rok temu, jechałem z Bełsznicy z pewną kobietą, która co niedziela jeździła na trasie Katowice-Bełsznica-Katowice. Wdałem się w rozmowę z nią i powiedziałem jej, że od grudnia wchodzą KŚ, które nie mają czym jeździć. Ona i jeszcze inna osoba nie posiadały się z radości, "niech przychodzi co chce byleby już nie było przeklętych PR". Kiedy zacząłem przekonywać, że "jeszcze zapłaczą za PR" zostałem wyśmiany...no i stało się...
Napisany przez yo, 15.05.2013 10:40
Najnowsze komentarze