gratuluję rekonstruktorom dobrej inscenizacji jak i chęci do pokazania ludziom, że można spędzać czas inaczej :-) miastu również należy się pochwała za tworzenie dobrego klimatu dla takich imprez, bo jakby nie patrzeć to już kolejna w tym mieście i oby pojawiały się kolejne. czego zabrakło? wieczornej posiadówy z rekonstruktorami, ognisk, piwa, wina, pieczonego prosiaka ;-) tak by mieszkańcy mogli przyjść z własną kiełbasą i ubiec ja sobie na ognisku, pośpiewać z wojakami i ogólnie podyskutować jak to jest realizować swoje pasje w taki sposób. dorzuciłbym jeszcze jako atrakcję noclegi w wojskowym namiocie i całą otoczkę "poligonu" z tym związaną.
Napisany przez mhl999, 04.05.2013 10:32
Najnowsze komentarze