Zalewski może nie tyle co położył referendum co - w mojej opinii - nieformalnie potwierdził że część z tych zarzutów z tego pisma, co je Skupień czytał, to faktycznie wyssana z palca jest. Gdyby potwierdził, a przecież każde słowo na sesji Rady Miasta jest nagrywane, to mógłby mieć potem duże nieprzyjemności. Niestety, nie przewidział tego, że logicznie rzecz ujmując, po wtopie referendum wszystkie jego punkty będą napewno analizowane przez cały sztab ludzi. Będzie trzeba znaleźć winnego za zmarnowanie 300 tysięcy złotych [Od moderatora: kwota została poprawiona na prośbę użytkownika] na te referenda. Moim zdaniem, odpowiednie wykorzystanie faktu opuszczenia sali przez Zalewskiego to tylko i wyłącznie przypieczętowanie tej inicjatywy. Gdyby wyskoczył z tym planem referendum z rok, dwa lata temu, zyskałby Zalewski sojuszników. Już teraz część wpływowych osób w mieście tylko ironicznie uśmiecha się na myśl o tej inicjatywie. Cały czas mam nadzieję, że referendyści spłacą dług 300 tysięcy złotych [Od moderatora: kwota została poprawiona na prośbę użytkownika] poprzez ZAMKNIĘCIE (tym razem już nie wygaszenie) 2-3 szkół. Sam chętnie wskażę kilka zbędnych placówek. A jako że referendum nie wolno w polskim ustawodawstwie nadużywać, furtka do likwidacji jest otwarta. Żeby mieć pewność, że nikt kolejny z sekty szkolnej nie pomyśli o marnotrastwie publicznych 300 tysięcy złotych (tak, to 0,3 MILIONA ZŁOTYCH) [Od moderatora: kwota została poprawiona na prośbę użytkownika] poza zamknięciem tych szkół, sprzedałbym budynki inwestorom prywatnym, bez szczegółowych zapisów w planie zagospodarowania przestrzennego. Kto chce, niech sobie tam nawet stację paliw zbuduje że o biedronce nie wspomnę. Oj tak.
Napisany przez parezjasta, 26.04.2013 13:21
Najnowsze komentarze