wystarczy obejrzeć młodniki po pożarze (?1992) aby się przekonać że nikt nie dba o ich pielęgnację. Gleba często jeszcze czarna od popiołu i wysuszona kompletny brak poszycia drzewa rosną gęsto jak sardynki w puszce. Atmosfera jak w lesie Birnamskim z Makbeta. To i nie dziwota że się łatwo może palić. Natomiast wycięto najpiękniejszy drzewostan w okolicach ścieżki rowerowej ok. 30% drzewostanu. Pytanie jak u A.Christie "kto ma w tym interes"? Nawiasem mówiąc Urząd Komunikacji Elektronicznej musi zniknąć za zniszczenie wolnego rynku sieci kablowych przez forsowanie regulacji prawnych zmuszających właścicieli sieci elektronicznych do ich udostępniania innym podmiotom co zamroziło rozwój tych sieci.
Napisany przez katon11, 25.04.2013 21:53
Najnowsze komentarze