Byłem 3 godziny na rynku to prawda zimno, ale ludzie dopisali był cały rynek widzów. Do puki było widno to jeszcze można było coś zobaczyć i porobić zdjęcia. Ale, o 18,25 kiedy zaczęło się całe przedstawienie to już było po ptokach. Światła na rynku pogaszone nic nie widać tylko słychać i czuć. Dzieciaki pytają się, co się dzieje a rodzice na to, że nic, bo nic nie widać. To był błąd, że wyłączyli oświetlenie na rynku. Chyba chcieli zrobić specjalny efekt psychologiczny, ale im to nie wyszło. Teraz czekam na piknik militarny 3 maja 2013 mam nadzieję, że będzie tak dobry jak zeszłego roku
Napisany przez broart, 26.03.2013 20:42
Najnowsze komentarze