co do tych związkowców to dużo racji w tym. Owszem wywalczą sobie podwyżki, tylko te podwyżki później wlicza się w cenę węgla. Drogi węgiel z kraju nad wisłą nikomu nie jest potrzebny i kupują gdzie indziej. Parafrazując klasyka "związkowiec się wyżywi". Mała sprzedaż cholernie drogiego węgla to małe przewozy i koło się zamyka. A szkoda...
Napisany przez ~bystrzak, 25.03.2013 21:23
Najnowsze komentarze