Wczoraj na TTV był program o larwoterapii. Wypowiadała się osoba która przez rok bezskutecznie leczyła głębokie, martwicze odleżyny a po larwach już po miesiącu była znaczna poprawa. Rana się wyczyściła nie śmierdziała i nie było martwicy. Kossakowski powiedział że to najskuteczniejsza metoda jaką widział. Może naprawdę te wyśmiewane metody są skuteczne?
Napisany przez ~widziałam, 18.03.2013 08:26
Najnowsze komentarze