Wiesz, nie jestem szpecem w tej dziedzinie, ale o ile się orientuję to każdy wypadek, katastrofa a nawet każde zdarzenie (obojętnie czy pozytywne czy negatywne) jest wynikiem ogromnej ilości zbiegów okoliczności. Ze statystyki wynika, że jeżeli coś może się zdarzyć, to przy odpowiednio dużej próbie się zdarzy. Najlepszy przykład lotto, prawdopodobieństwo wygranej jest znikome, a jednak są osoby, które wygrywają. Ponadto, fakt jest zawsze faktem, bez względu na to, jak je będziesz interpretował. Zatem, nawet wynoszona do "zamachu" zwykła katastrofa i tak będzie zwykłą katastrofą.
Napisany przez ~c'est, 17.03.2013 17:23
Najnowsze komentarze