No ni ma jak gorol.Mieszko na blokach we dwóch izbach z rodzicami a do roboty dojeżdżo autobusem.A laski to chyba pukocie w parku,bo te dwie izby to je mało.My mogymy iść na zakupy do galerii bez problemu,bo momy za co.Bo hanysy lubiom i ceniom praca,czego nie można powiedzieć o nierobach-gorolach.Pamiyntej synek żeś je tu ino gościem na tej naszej ślonskiej ziemi...
Napisany przez ~ino tela..., 14.03.2013 20:51
Najnowsze komentarze