Nie może być ,że kucharki czy sprzątaczki są z p.dyrektor na ty.a tak niestety jest w gminie Gorzyce,bo są zatrudniane całe klany rodzinne.Chodzi hasło że jakby bomba spadła na jakąś placówkę oświatową w Gminie Gorzyce to tragedia by była tylko w trzech lub czterech rodzinach.w Turzy sprzątaczka kazała sprzątać nauczycielce po zorganizowanym dniu dziadka i babci.Trzeba wprowadzić dyskietki i kamerę na czytniki i zacząć rozliczać wszystkich z czasu pracy.Jest wielkie bezrobocie i na miejsce niektórych czeka bardzo dużo chętnych nie koniecznie z rodziny pani Ł.. .Myślę ze trzeba sprowadzić panią Jaworowicz i pokazać jakie powiązania mają zatrudnieni w oświacie w gminie Gorzyce.
Napisany przez ~Chcący zrobić porządek, 07.03.2013 14:08
Najnowsze komentarze