bystrzak pisze "Skupmy się na tym co działa, czyli Katowice - Bohumin (Ostrava) przez Wodzisław. " no szczególnie połączenie pasażerskie działa świetnie, nie mam pytań. Nie dość że w Rybniku przesiadka z jednego standardowo spóźnionego KŚ-a na drugi, też standardowo spóźniony, choć dla niego rybnik to stacja początkowa. ale przynjmniej jest wyremontowany i zadbany dworzec, nie to co po dojeździe do stacji końcowej w Wodzisławiu gdzie podróżnego witają odrapane, pobazgrane i zamknięte na głucho slamsy, naokoło syf kiła mogiła, wygląda nie jak w 50tys. mieście w środku Europy tylko na jakimś zadupiu w Somalii. Informacja? gdzie my kur... jesteśmy? Na górze tylko zardzewiały napis WODZISŁAW SL, zaraz zaraz... to chyba wejście do dworca, jakie brudne drzwi i... zamalowane szyby? zamknięte!! W oknie obok przylepiona jakaś kartka, podchodzimy do zaszczanej ściany aby coś odczytać, o, jest rozkład jazdy:) pociągi tylko do Rybnika ? ale przecież chcemy do Bohumina dojechać. Sikać się chce... jest tu WC? rundka naokoło budynku, widać tu i ówdzie kupy na peronie, zapach moczu bije w nozdrza, acha to dlatego że kible też są pozamykane. Trudno, jeszcze chwilę trzeba wytrzymać.. może znajdziemy jakiś pzrybytek, w końcu to miasto powiatowe. Mijamy po lewej park z menelami, za nim jakieś ruiny, a po prawej też jakieś rudery i docieramy do... ronda w kształcie biszkopta. O! drogowskaz pokazuje na Chałupki, to przed samym Bohuminem :) Jakiś dworzec autobusowy, albo chociaż przystanek? Jak tu pusto, jak w Czarnobylu, nie ma nawet kogo spytać.... zaraz...tam po drugiej stronie majaczy jakaś pobazgrana wiata, to może przystanek? (...)
Napisany przez ~historyjka, 28.02.2013 10:14
Najnowsze komentarze