ja myślę, że czara goryczy się zbierała: brak budowy zakładu przemysłowego, brak galerii, likwidacja połączeń do Chałupek czy Katowic, brak likwidacji Sakandrzoka, likwidacja stołówek, zaniedbany park, likwidacja lini sortowniczej w SKM, niedofinansowanie instytucji kultury, konflikt z Odrą Wodzisław w sprawie stadionu, dług miasta, kiepskie dni miasta, opustoszałe centum miasta popołudniem i w weekendy, przenoszenie instytucji i firm do Rybnika a nawet stawianie masztów telefonicznych w środku osiedla. Sama likwidacja takim motywem chyba nie jest ale po trochu wszystko już tak. Choć czasem miasto nie wiele może zrobić to podejście do tych problemów nie było jakie mieszkańcy oczekują, kilka projektów unijnych nie równoważy bilansu.
Napisany przez ~trochę tego jest , 19.02.2013 11:54
Najnowsze komentarze