Do szczęścia nie trzeba wiele, więc poszedłem na spacerek. Idę sobie poprzez miasto, wszędzie pięknie, czysto, jasno. Sklep za sklepem, bar za barem, czyste witryny z towarem, w środku panie uśmiechnięte w mig zajmują się klientem, ludzie wszędzie mili tacy.... lecz to chyba nie Polacy ? Coś mi tutaj nie pasuje, coś mi tę idyllę psuje,.. no i tu mnie oświeciło..toż to mi się tylko śniło ! Wychodzę by sprawdzić fakty i od razu ulga taka, co krok trafiam na rodaka, wszędzie wokół mnie Polacy i wszyscy normalni tacy : krzywe miny, wściekłe oczy, od każdego smród uroczy i ta piękna polska mowa - "k...a" i "h.j" co dwa słowa, każdy miło proponuje że chętnie mi mordę skuje, jeśli tylko dam znak mały zaraz mi podbije gały. Ulga moja jest ogromna że znów jestem w swoim świecie,bo miejsca lepszego niż Wodzisław przecież nigdzie nie znajdziecie !
Napisany przez ~sarmata, 18.02.2013 12:03
Najnowsze komentarze