do poniżej- Dzieci są własnością państwa a nie rodziców. Państwo ma prawo ci je zabrać i nakazuje ci jak masz wychowywać dzieci i co ci wolno a czego nie. Dziecko dawno przestało być właśnościa rodziców a ludzie przestali być wolni, dziś ludzie sa niewolnikami państwa. Nawet państwo nie pozwala ci jechać bez zapiętych pasów, bo ty jesteś niewolnikiem państwa i jak coś ci się stanie , to reżim traci swojego niewolnika. A co do koni, to niezabjanie ich jest marnotrastwem mięsa, to tak jak by nie zabijać świń czy kur, ceny żywności poszły by do góry. Najbardziej śmieszą mnie ekolodzy, co protestują przeciwko węglu a sami mieszkają w mieszkaniach z kaloryferami i grzeją się, a nawet nie wiedzą że to ciepło mają z węgla i narzekają że ogrzewanie drogie, a jednoczesnie chcą aby ograniczać dwutlenek węgla i wtedy dwa razy ogrzewanie było by droższe. Tak samo z tym mięsem, chca aby nie zabijać koni, ale żywnosć ma być tania, buhahaha. Imbecyle z gimnazjum
Napisany przez ~prowda, 14.02.2013 14:03
Najnowsze komentarze