Czyli jak rozumiem @mhl idąc do szpitala czy też przychodni jest Ci obojętne czy przyjmie Cię salowa, pielęgniarka, lekarz czy profesor w danym fachu :). Jakoś jeśli chodzi o zdrowie własne wszyscy zwracają na to uwagę a jeśli chodzi o zarządzanie wielkimi, publicznymi pieniążkami to jakoś wykształcenie "jest zwykłą głupotą'. A ja mam wręcz przeciwne zdanie i oczekiwania. Głosując patrzę zarówno na wykształcenie (kierunek) jak i na doświadczenie zawodowe. W naszym sejmie jest najmniej prawników niż w innych parlamentach europejskich. Za to zasiada najwięcej....nauczycieli. Jaki tego efekt każdy widzi :).
Napisany przez ~kłamstwo, 14.02.2013 13:16
Najnowsze komentarze