tylko władze miasta myślą, że jeśli stacja to własność PKP to już nic nie mogą zrobić i nic nie mają do powiedzenia.... g.....prawda. Mogą wiele zrobić lobbować, słać petycje, rozmawaić z PKP z ministerstwem itd. Tego u nas brakuje, najlepiej powiedzieć stacja jest nie nasza i pierdzieć w stołek. Elektrownia też nie jest miasta Rybnik ale miasto interweniuje oto różnica i przyczyna między rozwojem Rybnika a upadkiem Wodzisławia.
Napisany przez ~do kolejowy, 14.02.2013 12:40
Najnowsze komentarze