saherb-Kolektory w północnej części świata to jest przekręt biznesu. W lato to ja nazibieram ci patyków w lesie, jakieś 5 kg drewna, napalę w piecu i cała rodzina 4 osobowa się wykąpie w ciepłej wodzie. Skoro woda w jeziorze podczas słońca ma ok 20-25 stopni, to podwyszenie ją do 40-45 stopni wymaga małej ilości energii. Wystarczy ci trzon kuchenny, na którym gotujesz obiad(podkowa czyli wężownica), obiad ugotujesz i masz ciepłą wodę. Wiec jaki sens mają kolektoryw lato? W zimie są kompletnie bez użyteczne, bo w naszym klimacie nawet drzewo nie wystarcza do ogrzania, potrzeba węgla, więc skoro spalone drewno nie zaspokaja naszego ciepła, to jak kolektory mają niby zadziałać? W skandynawii nawet węgiel nie jest tak dobry jak wysokokaloryczny gaz czy olej opałowy.
Napisany przez ~Chołda, 13.02.2013 12:42
Najnowsze komentarze