a tak w ogóle jak już miało do tego dojść, to dobrze, że na rynku (byleby dzieci żadne nie musiały tego oglądać), bo jakby oberwała w domu, to uśmiechałaby się pewnie do sąsiadów i mówiła, że się "na oko przewróciła", ale poniekąd próbowałabym ją zrozumieć, gdyż prawo później często chroni nie te osoby co powinno. żal takich osób, co mają takich byd... w swoim najbliższym otoczeniu...
Napisany przez ~Polka z krwi i kości, 11.02.2013 11:56
Najnowsze komentarze