Szanowałem Kiecę za sprzeciw wobec prób tworzenia wymyślonej przez rybnikersów i podpartej jedną "pracą naukową", notabene napisaną na zamówienie za kasę tzw. aglomeracji rybnickiej. Okazało się jak jest dwulicowy bo teraz sam mówi o tej "aglomeracji" ciekawi mnie co mu rybnikersi za to obiecali. Kieca wykonał trochę dobrej roboty, ale to co robi teraz w temacie rzekomej "aglomeracji" to taka zdrada stanu w wersji lokalnej, działanie na szkodę miasta, tkwienie w cieniu Rybnika = brak szans na rozwój, jak pokazało ostatnie 20 lat, a za kolejne 20 lub nawet prędzej będziemy dzielnicą Rybnika z takimi włodarzami. Okazało się że chłop nie ma własnych poglądów, tylko żenujący koniunkturalizm, dlatego musi odejść. Możecie liczyć na podpisy przeciwników rybnickich porządków w regionie, jest nas wielu tylko nie jesteśmy jeszcze zorganizowani, ale przyjdzie i na to czas, są tu jeszcze tacy mieszkańcy którzy widzą prawdziwe, strategiczne problemy tego miasta i możlwie rozwiązania, a nie tylko patrzą żeby szkoła była za rogiem i prosty chodnik przy własnym króliczoku.
Napisany przez ~glizda, 10.02.2013 18:57
Najnowsze komentarze