pewnie tak jest,ze sama sobie wpisuje...Ci co natretnie pisza o pomaganiu jej, chyba sami nie wiedza o maja na mysli...W czym jej pomagac?Jest mloda,ma zdrowe rece,nogi, psychiatrzy twierdza, ze glowe tez ma zdrowa. Dzieci rodzi to i to ma bez szwanku. Wiec niech sama powie w czym jej pomagac i dlaczego to robic. Sa kobiety w trudzie wychowujace po kilkoro dzieci i daja rade. Ta pani korzystala z opieki OPS, wiec i z tamtad dostawala wsparcie. Zycie to nie zabawa a dzieci to nie lalki.Trzeba byc odpowiedzialnym za siebie i tych,ktorych na swiat sprowadzamy.Pomoc to trzeba jej dzieciom, bo wychowujac sie w tak patologicznym domu trzeba sie o nie martwic.A ona-DO PRACY .
Napisany przez ~sam swoj, 10.02.2013 13:35
Najnowsze komentarze