do rodziców: prawda jest taka, że to nauczyciele boja się o swoje stołki, dla waszych dzieci utrzymywanie tylu szkół w wodziu oznacza : 1. brak pieniędzy w szkołach na języki obce w wiekszym wymiarze, brak pieniędzy na dodatkowe zajęcia sportowe, brak na papier do ksero, papier toaletowy itp , Kieca musiał zlikwidować dzieciom stołówki bo inaczej nie miał by pieniędzy na pensje dla nauczycieli. Gdyby dwa lata temu zamkneli trzy szkoły i zwolnili z 30 nauczycieli dziś byłby spokój. Tak naprawde to nauczyciele nie walcza o szkołę dla waszych dzieci- tylko o swoje stanowiska pracy- a wami manipulują. Nauczyciele nie jedza obiadów w szkole, im jest wszystko obojętne -co jedzą dzieci i jak są wykształcone- wazne są ich ciepłe posadki.
Napisany przez ~też rodzic, 03.02.2013 13:52
Najnowsze komentarze