Ten problem widzę jest na dużą skalę poruszany. Ja zaproponowałam dyrekcji by choć po sprawdzianie umieszczano w dzienniku elektronicznym treść sprawdzianu. Nie proponowałam skanowania dzieci napisanych prac tylko wzór, to co dzieci dostały, by mieć treść pytań. Wtedy dziecku łatwiej wskazać: mamo to, tego nie zrobiłem, tego nie rozumiem itp. I wyobraźcie sobie Państwo jaką otrzymałam odpowiedź : Nie, nie zrobimy tego bo to będzie powielane a nauczyciele z reguły na drugi rok puszczają te same sprawdziany. Więc pytanie czy chodzi o dobro dzieci czy o wygodę nauczyciela??Odpowiedź jest nie do przyjęcia. Mówią o współpracy rodzic uczeń nauczyciel ale niestety to tylko slogany reklamowe i puste słowa.
Napisany przez ~zawiedziony rodzic, 31.01.2013 22:50
Najnowsze komentarze