Szpetnie dostał w to oko, radze sie przyjżeć. To jednak ryzyko które każdy zawodnik musi założyć, żeby po tem nie mec do nikogo pretensji. Ja kiedyś na treningu karate dostałem z nogi w dwie jedynki. Nie umiałem gryźc przez dwa tygodnie. Dobrze, że nie wypadły. Miałem trochę żalu do przeciwnika, ale zdałem sobie sprawę że to na prawde mój problem.
Napisany przez ~no name, 24.01.2013 14:17
Najnowsze komentarze