22 lata jeżdże po Polsce i to intensywnie ! ale pierwszy raz słyszę o tak idiotycznym przepisie ! Wręcz odwrotnie. Od lat w programach i audycjach telewizyjnych i radiowych, zalecano zeby najpierw wlączano silnik żeby nagrzał wnętrze, podładował akumulator i poprawił parametry techniczne silnika, które nawet dla kretyna są oczywiste ze ciepły silnik mniej pali i wydziela mniej szkodliwych substancji do atmosfery. Poza tym chodzi o bezpieczeństwo czyli dobra widoczność. Jak jechać z zamarzniętymi i zaparowanymi szybami ? ! Ja jeszcze potrafię, ale taka baba w kapeluszu na głowie, która nawet latem jest zagrożeniem, albo małolata, która nawet nie wie dlaczego auto jedzie !, czy stary gościu w berecie lub czapce, który nawet jak odpali swoją 20 letnią furę to zanim tam jakieś ogrzewanie zacznie działać to już wiosna przyjdzie ! Chyba że se nagrzeje własnymi pierdami. Czy ten kraj ze swoimi przepisami ,nakazami, zakazami, nie przypomina już państwa Orłelowskiego ? Czy znakiem rozpoznawczym tego kraju będzie juz na zawsze głupota ? Kto taki przepis ustanowił ? Jakieś stare pryki ! nieżyciowi pierdziele i gryzipiórki, których bym zesłał na Sybir ! albo na Antarktydę ! żeby tam se mogli swoje idiotyczne przepisy tworzyć jak nie wku..iać Niedzwiedzi !
Napisany przez ~Podpisz się..., 15.01.2013 18:16
Najnowsze komentarze