@do Jasia: dzięki! Im coś jest bardziej skomplikowane, tym łatwiej to zepsuć, a w przypadku prawa - obejść. Kto to widział, żeby można było ilość ludzi deklarować? Jeżeli trzeba napisać prawdę, to po co ta robota - mogą to sobie wziąć z komputera. A co do dopilnowania firm - firma to też ludzie. Jeżeli za wyrzucanie śmieci miałoby się odpowiednie nieprzyjemności, to tego problemu by nie było. Z ciekawości przeglądnąłem raz takie worki, co na beszongu leżą (jeszcze tam są) i znalazłem listy. Ale policja czy inne służby tego nie pomacają. Wracając do wytwarzania śmieci: jeżeli ktoś wybiera produkt w pecie zamiast w kartonie (i na segregację, jako i szkło), używa zwykłych toreb, odpady organiczne daje zwierzętom albo prosto do gnoja, z przeczytanej gazety robi podpałkę do centralnego, a puszki gniecie i do Fojcika, to wytwarza wielokrotnie mniej śmieci niż ktoś, kto nie przejmuje się takimi "drobiazgami". A zapłacą teraz tyle samo. Czyli w imię walki o czystość środowiska Państwo ukarze tych, co o to środowisko dbali. Tylko tak dalej...
Napisany przez jasiu psota, 14.01.2013 18:15
Najnowsze komentarze