alkohol = agresja, głupoty .... . marihuana = spokój, zrelaksowanie..... . I jest różnica kolosalna ( nie chodzi mi o inne specyfiki tj. różne proszki, tablety - to ryje głowe - skąd wiem domyśl się ).Napisze tylko tyle gdybym nie odstawił alkoholu na bok to dawno bym widział świat za krat, więc jak nie umisz odróżnić osobę "zjaraną" a "naćpaną" to się nie wypowiadaj.
Napisany przez ~"do liberał", 27.12.2012 22:52
Najnowsze komentarze