No niestety tak było... Ja kiedyś myślałem, że Kieca i Szymczak to karierowicze którzy za pieniądze zrobią wszystko. Pomyliłem się bo ich decyzja o wyjściu z MZK była przemyślana i odważna - a dla nich samych stratna bo już diet nie będą mieć jakie im się należały jako przedstawicielom Wodzisławia w MZK. A więc nie kierowali się prywatą. A skarg na MZK było multum. Pomijam już filmy które krążą w sieci na temat beznadziei MZK. Skargi składały dyrekcje szkół, uczniowie, pasjonaci komunikacji, zakłady pracy, rady dzielnicowe itd. MZK to moloch z którym nie można się dogadać i który działa w oparciu o komunikację rodem z PRL. Jeśli Wodzisław chce mieć nowoczesną komunikację to wyjście z MZK było jedynym wyjściem. Ja na razie niczego nie chwalę. Poczekajmy do stycznia. Ale jeśli Wodzisławiowi się uda to za nim pójdą inni.
Napisany przez ~dyspozytor, 22.12.2012 20:24
Najnowsze komentarze