Apel do pieszych... Przed świętami jezdźąc po Raciborzu, Rybniku i innych okolicznych miejscowościach zauważyłam że piesi wchodzą na pasy jak święte krowy za przeproszeniem... nie popatrza nawet czy jakiś samochód nie nadjezdza tylko ida jak po własnym przedpokoju w domu .... A my jadac samochodem nawet z bardzo mala predkoscia nie zdolamy wychamowac zbyt pozno zauwazajac pieszego ktory nagle skrecil na pasy i wszedl bez zadnych ograniczen ze tak powiem ,.. Nie zebym tu kogos bronila tylko pisze jakie sa odczucia w ostatnich dniach jazdy po okolicznych miejscowosciach i nie mowie ze kazdy pieszy tak postepuje ale jezdze dosyc duzo samochodem i tak wynika z moich obserwacji a juz na Opawskiej w Raciborzu to szkoda mi slow... Albo przebiegaja przez pasy bo cos w sklepie zauwazyli albo znowu stoja ze znajomymi przed pasami i gadaja sobie i pomimo ze kierowca sie zatrzymal to na pasy nie weszli dopiero jak kierowca chcial ruszyc to szanowne starsze Panie na Opawskiej wkroczyly wielce oburzone na pasy ... Policja powinna sie czyms takim tez zajac albo przynajmniej bardzo czesto chodzaca tamtedy straz miejska moglaby zwracac na to uwage troche ,... W koncu nie sa oni tylko do wypisywania mandatow za brak kart parkingowych...
Napisany przez ~ehh , 19.12.2012 00:32
Najnowsze komentarze